sobota, 24 stycznia 2015

wracam do normalnosci

Teraz to juz od blogowaia trudno bedzie sie wywinac :) kupilismy dzis laptopa :))
niestety wszystko po angielsku, wiec polskich znakow takze zrobic nie moge.
Piekne to uczucie, kiedy idziesz sobie do sklepu i kupujesz laptopa jak chleb. Bez rat, bez abonamentu, bez zadluzania sie. Wspaniale to uczucie...

I wszystko byloby wspaniale, gdyby nie fakt, ze slysze jak ten laptop chodzi... Jestem kompletna noga w tych sprawach moj maz tez sie takimi rzeczami nie zajmuje, a to nasz pierwszy laptop w zyciu. Prosta jestem wiem, ale zastanawiam sie czy tak powinno byc... Wasze laptopy tez slychac, ze chodza? Nie wiem czy to normalne i czy isc wymieniac na inny...

6 komentarzy:

  1. Słyszę swojego, zwłaszcza jak go trzymam na kanapie i się grzeje. Polecam podkładkę chłodzącą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas to (tak doszlismy z mezem do wniosku) bedzie cos z glosnikiem...

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój też słychać, ale on już swoje przeszedł;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz, a ten jest funfel nowka niesmigany ;/

      Usuń
  4. Ja nie mam laptopa i pierwszy jaki kupie to chyba Daśkowi :/

    OdpowiedzUsuń