poniedziałek, 9 grudnia 2013

Z noworodka w niemowlaka

No i minął miesiąc :)
Moja córeczka nie jest już noworodkiem tylko niemowlakiem!
Jest cudowna. Czekam na jej pierwszy świadomy uśmiech, choć teraz z mężem cieszymy się każdym uśmiechniętym grymasem. 

Mi kaszel nie minął. Nawet stał się bardziej uporczywy. Podczas kaszlu po prostu się duszę. Nie mogę złapać powietrza przez parę sekund.
Muszę z tym pójść do lekarza, ale chcę zakończyć branie antybiotyków, które mi ostatnio lekarka przepisała, żebym była pewna, że nie pomogły.

Z karmieniem mam trochę problem, bo mam za mało pokarmu i muszę małą dokarmiać sztucznym mlekiem.
A poza tym nie mogę nadal uwierzyć, że jestem mamą.

Marto W. miałaś rację mówiąc, że jak pojawi się dzidziuś to czas będzie zapierdzielał :)
Nawet nie wiem kiedy minął ten miesiąc. 

Pozdrawiam i ślę całuski :*

5 komentarzy:

  1. Najlepsze życzenia z okazji ukończenia przez Córeczkę pierwszego miesiąca;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla małej solenizantki wszystkiego najlepszego :)
    Trochę to niepokojące, że dalej masz ten kaszel. Idź do porządnego lekarza czym prędzej, żeby nie było za późno!

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulujemy zaliczenia pierwszego miesiąca!
    Oj tak przy takim szkrabie czas biegnie szybciej niż ustawa przewiduje, u nas niedługo 5 miesiąc stuknie... a ja nie wiem kiedy to zleciało.
    Zdrówka życzę :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Haha, przy dwójce to już nie zapierdziela, tylko zapierdala :)
    Jejku, faktycznie-Marysia już ma miesiąc! Super. Pamiętam jak przeżywałam, że Lila przestała być już noworodkiem, a teraz jest już juniorem...
    Kochana, dokarmianie to nic złego, jak mus to mus.
    A pijesz dużo? Nawet 3-3,5litra dziennie?
    Poszukaj produktów w których jest słód jęczmienny-on wpływa dobrze na ilość pokarmu, dlatego mamom poleca się piwo karmi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluje nowego etapu :)
    A ja mam to samo mam taki kaszel duszący że nie mogę złapać nie raz tchu. Byłam u lekarza i mam leżeć. Taka pora roku. :/ Ale dawno mnie już tak nie rozebrało.
    Pozdrawiam i zdrówka dla ciebie i dla domowników :)

    OdpowiedzUsuń